w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

poniedziałek, 30 stycznia 2012

wisior sutasz inspirowany Indiami

długo czekał na wykończenie, bo jak się okazało, znalezienie odpowiedniego sznurka do zawieszenie graniczyło z cudem, ale jest! jeszcze może się zmieni kolor (na pomarańczowy) ale to już będzie zależało od Agnieszki, dla której był szyty. kolory jak widać- inspirowane Indiami, a kształt? rozbudowana broszka na WOŚP.

tadam!



i jak JESZCZE RAZ!!! ktoś sprawi Ali przykrość, to nie ręczę za siebie



i zakończymy standardowo
Prawo wymiany mebli
Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.

niedziela, 22 stycznia 2012

recyclinghendmejdmama ;)

i co tu więcej pisać?
już wiadomo skąd u Ali pociągi rękodzielnicze...
był sweter...

...jest komin :) - a będzie jeszcze jeden!


i jeszcze pierwsze kolczyki z niedocenianej "white stone collection"


Ala CIĄGLE chora, tylko ciągle na coś nowego, to kara za pozostawienie nas na weekend i śmiganie w śniegu na mazurach bez nas. i było jechać? było?

no to kocie prawo
Prawo losowego poszukiwania wygody
Kot zawsze będzie poszukiwał i zwykle przejmował od ciebie najbardziej wygodne miejsce w dowolnym pomieszczeniu.

piątek, 13 stycznia 2012

skrzynka na black label'a na 40 urodziny z pin-up girls

I się udało! Alka skończyła skrzynkę. Ciężko było, nie powiem. Zamówienie dość trudne, klient i odbiorca wymagający... Ale jest :D Całość bejcowana antyczną wiśnią (na zewnątrz i w środku) i przetarta bitumem, na koniec woskowana, co sprawiło, że jest aksamitna w dotyku, napis z przodu PISANY RĘCZNIE, bo po co sobie ułatwiać, jak można utrudniać...




a w środku oczywiście Black Label i etykietka z życzeniami i jeszcze jedną pin-up'ką

i jeszcze na koniec odkrycie roku.... Ala znalazła w końcu opcję na nadanie koloru RZECZYWISTEGO zdjęciom, więc poprawione zdjęcie kolczyków poniżej- wyglądają tak:


A powracając do candy, tajemnicza Magda C. złożyła zamówienie, więc niebawem pokażemy cośmy udziergali.
i kocie prawo. to nie stało się jeszcze nudne???

Prawo zajętości pudełek i toreb
Wszystkie torby i pudełka w dowolnym pomieszczeniu będą zawierać kota natychmiast po wpuszczeniu go do pomieszczenia.

czwartek, 12 stycznia 2012

tararara- mamy TYSIAKA!

a więc stało się to, na co czekaliśmy yyyy 11 dni? jest tysiąc komentarzy!!!

tu dowód:


Magda, gratuluję :D czekam na adres i zamówienie (na e-mail), co i w jakich kolorach Ala ma udziergać.

i jeszcze na cześć wygranej- kocie prawo ;)

Prawo kociego hałasu
Jeśli kot jest cicho to znaczy, że coś cię stało

środa, 11 stycznia 2012

nowy post

próbujcie dalej, jeszcze tysiąca nie ma :)
a w międzyczasie stwierdziliśmy, że nic a nic nie ułatwiamy Wam pisania komentarzy, bo nic nie publikujemy, a coś tam Ala nadłubała ... są jeszcze niepublikowane prace, których zdjęcia są tak koszmarne, że gorszych już zrobić nie można, ale co tam, pokażemy, niech ten tysiak padnie, bo już byśmy coś uszyli, aczkolwiek szyjemy ale jeszcze nie skończyliśmy. a może pokażemy to co Ala uszyła? ale bezsensu dziamgolimy dziś. a czemu? bo Ala ma zamówienie, za które musi się zabrać już teraz i robi wszystko, żeby nie zacząć.
w międzyczasie Alka skończyła kolczyki, zrobiła fatalne zdjęcia, więc je pokażemy. a niech tam....



w rzeczywistości są ładniejsze- aparat nie współpracuje, Tomek nie pomaga.
i zdjęcie podmienione, bo Tomek się ulitował :) choć nadal nie jest tak jak w rzeczywistości... sutasz jest bardziej brązowo-ciepły a masa perłowa nie tak niebieska

na koniec kocie prawo- już nie liczę, bo straciłem rachubę.

Prawo szybkiej reakcji
Wszelkie ruchy i odgłosy dochodzące z kuchni powinny zostać sprawdzone przez kota w trybie natychmiastowym.

czwartek, 5 stycznia 2012

podziękowania dla niczego nieświadomej FIMO ;)

jak zapowiedzieliśmy tak robimy- DZIĘKUJEMY!
a za co? dzięki niej odkryliśmy dziś dwa blogi jednej niesamowicie tworzącej dziewczyny. zresztą zobaczcie sami:
http://maskawenecka.blogspot.com/
http://www.paulinaszm.blogspot.com/

i przypominamy o candy... czasu (a właściwie wolnych komentarzy) coraz mniej, a chętnych prawie ni ma....
a w sumie może racja! im mniej chętnych tym większe szanse mają już zapisane dziewczyny :D

w sumie to miał być już koniec, ale co tam, jeszcze takie małe kocie prawko- takie brzydkie


Prawo xxx*
Gdy kot narobi* na dywan i tak będziesz go kochać
my na potrzeby naszego domu zmieniliśmy je na:
Gdy Turkuć zwymiotuje* na kołdrę o 4.22 rano i tak będziemy go kochać.... no cóż, taka prawda....
ale dzisiaj brzydko napisaliśmy. jak ktoś poczuł się zniesmaczony- przepraszamy.

*było inaczej, ale sami nie daliśmy rady tego czytać, więc nastąpił tak zwany edit:)

środa, 4 stycznia 2012

z nudów- nowy post

Po przeziębieniu przyszły wyżynające się ósemki i o dziwo- trzy na raz :) Ala jęczy i stęka, nudzi jej się okropnie i mnie męczy. Turkuć dalej chory, strasznie mi go żal, pocieszam go, ale on nic a nic nie chce wyzdrowieć. No to na deser zdjęcie broszki WOŚPowej na dłoni, coby widać było jej wielkość.


iiiiii..... kocie prawo!

Prawo ważnych dokumentów
Im bardziej kartki leżące na stole są ważne, tym większe prawdopodobieństwo że kot na nich usiądzie.

i przypomniany o candy- wszystkich chetnych proszę o wpisanie się pod candowym postem :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Ja Miałczyński i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Kot i WOŚP? Czemu nie- jestem czarny i wszystko mi wolno :)
Postanowiliśmy w tym roku jeszcze aktywniej wesprzeć WOŚP, więc Ala poczyniła taką brochę (koral, agat, szklane koraliki, podklejona filcem) na białostocką licytację i dodaliśmy do tego kolekcjonerski kubek z podpisem Piotra Barona z naszej ukochanej Trójki.





a może ktoś z Was chciałby wesprzeć Orkiestrę w zamian za takie fanty?


i zaniedbane przez nas ostatnio kocie prawo. ale które? ojoj, skleroza...

Prawo głodu
Kot jest zawsze głodny. Chyba że właśnie zjadł, przy czym słowo właśnie liczy się do 5 minut włącznie.

niedziela, 1 stycznia 2012

no to candy :D

aj, już tyle się nazbierało okazji, że w końcu trzeba COŚ z tym zrobić
mamy nowe logo, które zaprojektował Pan Jarosław Foks (www.collor.pl) i super tłoczone kocie wizytówki od Taty Ali i w ogóle się pozmieniało...
a zatem ogłaszamy candy na 1000 komentarz

zasady?

jak zwykle u nas trochę pokomplikowane, ale gdyby nie były- byłoby nudno.
  • ta osoba, która napisze 1000 komentarz (nie musi być to ten pod tym postem, ale jakikolwiek komentarz-tylko po prostu nr 1000) i będzie zapisana na candy (czyli zostawi komentarz pod tym postem), dostanie niespodziankowy wisior/brochę z sutaszu w wybranym zestawie kolorystycznym
  • jeżeli 1000 komentarz napisze osoba nie zapisana na candy, to wylosujemy kogoś spośród zapisanych
i dodatkowo- wiadomo, to co zwykle:
- proszę zostawić komentarz oraz podać adres bloga
- umieścić informację o candy na blogu i wstawić na pasek boczny podlinkowane zdjęcie
- możecie dodać blog do ulubionych, czy też zaobserwować- będzie nam milo jak zajrzycie do nas częściej

losowanie po 1000 komentarzu :D  [w sumie czasu niewiele]

i banerek


a tak poza tym co u nas?
Turkuć jest chory i dostaje zastrzyki i bał się strzelających świecących fajerwerków, ja schowałem się pod łóżko, żeby tego nie oglądać, Ala się smarcze i leży w łóżku, więc nowy rok zaczął się fenomenalnie... a Tomek? Tomek zaczął sezon pstrągowy i już jest na rybach... brr...