w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

sutasz na poprawiny

czyli powiedzmy kontynuacja white stone collection, kolory zupełnie inne, ale kamienie te same, czy właściwie coś innego. weny na pisanie dziś brak, komplet tworzony na poprawiny dla Młodej, miał być minimalistyczny, w kolorach ziemi i tyle. nam się podoba bardzo, ciężko było się Alce z nim rozstać, ale wiadomo, jak trzeba to trzeba :) były jeszcze do pokazania dwie prace zrobione wieki temu, ale jednego z kolczyków zjadł kot (nie ja i nie Turkuć, bo my grzeczni jesteśmy i sutaszu nie jemy), a drugi twór się zepsuł... tak też bywa niestety.







a na zdjęciu na wisiorze jest jakiś kłak, nie mój, bo ja jestem czarny, hmmm... trzeba zrobić dochodzenie...

4 komentarze:

  1. Piękny komplet!
    P.s. A nie zaszkodziło mu (oczywiście kotu kolczyk)?
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny komplet:)))oj Miałczyk-a gdzie cytat na dzień?:))))

    OdpowiedzUsuń