w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

czwartek, 26 grudnia 2013

ceramika nową pasją i inne robótki hendmejdowe

Witamy świątecznie :) śniegu brak, ale to nic, choinka stoi, więc święta są.
dodatkowo prezenty rozdane, więc można trochę pokazać, więc nie przedłużając....
poduszka jasiek dla Stasia w tuktuka (czyli pociąg) aplikacje z filcu w arkuszach


nowa ceramiczna pasja dzielona z Tomkiem, skrobią sobie w tej glinie, pojęcia nie mają, ale się cieszą to niech im będzie. wypalane dzięki BOHO :)

podkładki pod torebki od herbaty, zwane czasem łyżką, ale można też łyżkę odłożyć jak się gotuje i cukiernica, i jeszcze miseczka ze mną, czyli z kotem, tylko że niebieska taka turkusowa i trochę czarna, czyli prawie taka jak ja. wszystko tworzone z pasją i wspólnie









i pudełko na muchy, czyli przynęty wędkarskie z rycinami much, też na prezent



i takie tam ozdoby świąteczne, część na prezent, część została w domu, a co tam, nam też się należy.

choinka z gazety- kupiona na aukcji charytatynej obok powiedzmy "bukiet" z jemioły i dzikiej róży


kule z szyszek modrzewiowych jako dodatek do prezentów


nasza osobista pierwowzorowa kula prototyp


i takie tam bombki z choinki :)



świętujmy więc dalej, i chyba czas coś zjeść więc SMACZNEGO :)

czwartek, 19 grudnia 2013

Mocno świątecznie u nas się zrobiło!

Święta, święta, święta.... tralalalala
tylko klimatu nie czujemy... nic a nic. Tomek musi choinkę skombinować- jako głowa domu, sam bym poszedł, ale wiadomo, kotu to nie sprzedadzą nic, a tak w ogóle to ja niewychodzący jestem, więc lipa, kupić nie mogę, więc wracając- Tomek jako druga po mnie głowa domu MUSI kupić choinkę! bo inaczej być nie może, e-e.
Nadrabiając brak świątecznego klimatu Alka narobiła bombek i taki domek płaski (bez sensu- płaski domek, no nic to...)
zdjęcia jak zdjęcia :P sami rozumiecie...

1. mała z wieńcem i choinką



2.z jednej strony ptaszek z prezentami, z drugiej wieniec
 




3. bałwan i wiewiórki



4. duża bombka z małą księżniczką elfem oraz myszka z prezentami



5. drzwi i okno z dzwoneczkami



6. pingwiny jako komplet do butelki z przed lat ;)



7. seria bajecznej nocy- domki, choinki i bałwany



8. seria bajecznej nocy- domki, choinki


9. płaski ceramiczny domek śniegowy z dziewczynką pukającą do drzwi


10. i prezent dla Pana Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego od Radia ZET Gold (takie Alka ma chody...)





i to tyle ze świąt. jeszcze się robią kule z bielonych szyszek modrzewiowych, to znaczy kule trzeba kupić, a szyszki się suszą :P właśnie taka to z Alką robota...

wtorek, 3 grudnia 2013

wracamy... z Jasiem i Zosią, stołem i krzesłami i zimową butelką na barbórki

Wracamy, choć prawdę mówiąc to niedaleko zaszliśmy :)
zima daje nam się we znaki, więc odkopujemy majowo-czerwcowe skrzynki mega duże zrobione z okazji pępkowego dla Jasia i Zosi :)






co by tu jeszcze.... a tak! jutro BARBÓRKA!
no to butla zimowa na barbórki z sowami






widzicie na czym stoi butla?? TAK! to nasz nowy nowiuteńko stareńki stół! a obok krzesła ;) Alka dumna z niego niesamowicie ogromnie. Jest idealnie pasujący, więc można powiedzieć, że misja kuchnia została ZAKOŃCZONA sukcesem :D

a było tak:
najpierw milion dni szlifowania z opornego lakieru bo wszystko było tym pomaziane i trochę się nam Ala męczyła. Najgorzej było z krzesłami, ale dała radę...


potem wstępne malowanie i szkic na stole


i pędzelek 00 i jazda czarna farbą


i po robocie :)



wstępna przecierka, żeby za nowe nie było



i tadam!






gratulujemy dotarcia do końca tego przydługawego w zdjęcia wpisu.
została nam jeszcze do prezentacji cała góra ceramiki (nowa pasja Alki) i specjalnie uszyte na jubileusz 50- lecia budynku, gdzie pracuje Ala kolczyki sutasz. no i bombki... a jak ;)

do miłego miałknięcia!