w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

wtorek, 3 grudnia 2013

wracamy... z Jasiem i Zosią, stołem i krzesłami i zimową butelką na barbórki

Wracamy, choć prawdę mówiąc to niedaleko zaszliśmy :)
zima daje nam się we znaki, więc odkopujemy majowo-czerwcowe skrzynki mega duże zrobione z okazji pępkowego dla Jasia i Zosi :)






co by tu jeszcze.... a tak! jutro BARBÓRKA!
no to butla zimowa na barbórki z sowami






widzicie na czym stoi butla?? TAK! to nasz nowy nowiuteńko stareńki stół! a obok krzesła ;) Alka dumna z niego niesamowicie ogromnie. Jest idealnie pasujący, więc można powiedzieć, że misja kuchnia została ZAKOŃCZONA sukcesem :D

a było tak:
najpierw milion dni szlifowania z opornego lakieru bo wszystko było tym pomaziane i trochę się nam Ala męczyła. Najgorzej było z krzesłami, ale dała radę...


potem wstępne malowanie i szkic na stole


i pędzelek 00 i jazda czarna farbą


i po robocie :)



wstępna przecierka, żeby za nowe nie było



i tadam!






gratulujemy dotarcia do końca tego przydługawego w zdjęcia wpisu.
została nam jeszcze do prezentacji cała góra ceramiki (nowa pasja Alki) i specjalnie uszyte na jubileusz 50- lecia budynku, gdzie pracuje Ala kolczyki sutasz. no i bombki... a jak ;)

do miłego miałknięcia!

4 komentarze:

  1. Dzień dobry Alicjo :)
    Przeglądając ostatnie Twoje rękodzieła,z uwielbieniem wpatrywałam się w stół i krzesła i nie mogłam oderwać oczu...Gratuluję pomysłu i wspaniałego efektu...też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kocie, zdolna ta Alka Twoja, stół i krzesła super!

    OdpowiedzUsuń
  3. No Kocie, zdolna ta Alicja, stół i krzesła mega rewelacja, szczególnie te nogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę takim zdolnym ludziom jak Ty! Twój dom musi wyglądać przepieknie!

    OdpowiedzUsuń