i ostatnie jak na razie ślubne butle-
dwie klasyczne z różami
i jedna z tych osobliwych...
i to tyle na dziś.
w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:
Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)
czwartek, 9 sierpnia 2012
niedziela, 5 sierpnia 2012
osobliwych butelek ślubnych ciąg dalszy
czyli na specjalne zamówienie dla wyjątkowych osób. dzisiaj miłośnicy czerwonego fiata i ginu :)
ślub i wesele były już jakiś czas temu, ale zdjęcia dotarły do nas dzisiaj, więc dzisiaj prezentujemy.
u nas w dalszym ciągu remont, ale już jest bliżej niż dalej, więc jesteśmy dobrej myśli i już psychicznie przygotowujemy się do przeprowadzki. trzymajcie kciuki!
ślub i wesele były już jakiś czas temu, ale zdjęcia dotarły do nas dzisiaj, więc dzisiaj prezentujemy.
u nas w dalszym ciągu remont, ale już jest bliżej niż dalej, więc jesteśmy dobrej myśli i już psychicznie przygotowujemy się do przeprowadzki. trzymajcie kciuki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)