w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

niedziela, 5 sierpnia 2012

osobliwych butelek ślubnych ciąg dalszy

czyli na specjalne zamówienie dla wyjątkowych osób. dzisiaj miłośnicy czerwonego fiata i ginu :)
ślub i wesele były już jakiś czas temu, ale zdjęcia dotarły do nas dzisiaj, więc dzisiaj prezentujemy.
u nas w dalszym ciągu remont, ale już jest bliżej niż dalej, więc jesteśmy dobrej myśli i już psychicznie przygotowujemy się do przeprowadzki. trzymajcie kciuki!


Autor: o
Etykiety: , ,

6 komentarzy:

  1. bozenas5 sierpnia 2012 20:08

    Przede mną też takie wyzwanie:))muszę ozdobić butelkę z winem jako prezent zamiast kwiatów:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Decobakcyl6 sierpnia 2012 07:02

    Bardzo oryginalna. Oryginalne zainteresowanie i oryginalne wykonanie butelki. Super.

    OdpowiedzUsuń
  3. tocolubie6 sierpnia 2012 07:42

    Bardzo fajna i ta czerwień super!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga7 sierpnia 2012 09:36

    rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  5. Ludkasz9 sierpnia 2012 23:05

    fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosiaque11 sierpnia 2012 17:02

    Koty wprost uwielbiają przeprowadzki. Przepadają za nimi. Napisz jak poszło, jak już pójdzie :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)