moi drodzy, jako, że koty psy kochają, a zima idzie- trzeba trochę pomóc. rozpisywać się nie będziemy, po prostu klikajcie (akcja działa na zasadzie klikania w brzuszek "pajacyka" dla dzieci).
Nakarm psa
miałczaki i dobranoc!
w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:
Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)
środa, 7 grudnia 2011
środa, 23 listopada 2011
sutaszowo smutnościowo
smutnościowo, bo tak, a sutaszowo...bo tak :)
no to kolejne dwie pary kolców, wena Alę najszła podczas pobytu w Mrągowie i wieczorkami siedząc przy kozie i patrząc w buchający ogień- tworzyła...
OCZYWIŚCIE MNIE NIE BYŁO!!! bo zostałem z Turkuciem w domu i sobie cierpiałem.
no to wytworzyła:
onyksowe serce
winno-brązowe z jaspisem
i jeszcze. a co!
mogę? mogę!
V prawo kociej fizyki
Prawo kociego przeciągania
Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której właśnie się przebudził.
i "po znajomości" blogowej- zapraszamy -> sklep Jolinki
no to kolejne dwie pary kolców, wena Alę najszła podczas pobytu w Mrągowie i wieczorkami siedząc przy kozie i patrząc w buchający ogień- tworzyła...
OCZYWIŚCIE MNIE NIE BYŁO!!! bo zostałem z Turkuciem w domu i sobie cierpiałem.
no to wytworzyła:
onyksowe serce
winno-brązowe z jaspisem
i jeszcze. a co!
mogę? mogę!
V prawo kociej fizyki
Prawo kociego przeciągania
Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której właśnie się przebudził.
i "po znajomości" blogowej- zapraszamy -> sklep Jolinki
czwartek, 17 listopada 2011
decoupage lusterkowy, ale trochę inaczej tak jakby
chyba nigdy nie byliśmy dobrzy w pisaniu tytułów postów ale to chyba nie problem? :)
korzystając z wolnej chwili, kiedy to Ala może trochę popisać na klawiaturze, piszemy następnego posta...
w sumie to niewiele mamy do napisania.
ale jednak....
było sobie wyzwanie na forum i wzięliśmy w nim udział. tematem było lusterko, a że chcieliśmy zrobić coś więcej niż lusterko, to zostało ono wieszakiem na klucze. ozdobione serwetką, którą już od bardzo bardzo dawna chcieliśmy jakoś użyć, i okazja się trafiła, to zrobiliśmy to.
może trochę za dużo znaków rozpoznawczych mówiących "to jest na klucze" ale i tak nam się podoba...
i jeszcze tradycyjnie
IV prawo kociej fizyki
Prawo kociej termodynamiki
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, gdzie całe ciepło przepływa do kota.
korzystając z wolnej chwili, kiedy to Ala może trochę popisać na klawiaturze, piszemy następnego posta...
w sumie to niewiele mamy do napisania.
ale jednak....
było sobie wyzwanie na forum i wzięliśmy w nim udział. tematem było lusterko, a że chcieliśmy zrobić coś więcej niż lusterko, to zostało ono wieszakiem na klucze. ozdobione serwetką, którą już od bardzo bardzo dawna chcieliśmy jakoś użyć, i okazja się trafiła, to zrobiliśmy to.
może trochę za dużo znaków rozpoznawczych mówiących "to jest na klucze" ale i tak nam się podoba...
i jeszcze tradycyjnie
IV prawo kociej fizyki
Prawo kociej termodynamiki
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, gdzie całe ciepło przepływa do kota.
no to miauuuu głowa do góry i do przodu!
środa, 16 listopada 2011
taca i inne takie
kiedyś dawno dawno temu, to był chyba czerwiec, Alka zrobiła tacę, dwie podkładki pod kubek i dwie podstawki pod jajka na zamówiony prezent dla pewnych ludzi- i właśnie został odebrany ;). miały być delikatne i w biedronki z koniczyną. no to są. biżuty też się robią, nawet jest coś tam nowego, ale póki co nie pokażemy. dociekliwych przyczyn niepokazania zapraszam indywidualnie... czuć z naszych słów pewnego rodzaju rezygnację? no to dobrze czuć.
i na koniec, żeby nie było
II prawo kociej fizyki
Prawo kociego ruchu
Kot będzie się poruszał po linii prostej, chyba że zaistniał dobry powód do zmiany kierunku.
i jeszcze III prawo kociej fizyki, bo mało nas dzisiaj, a i dawno już nic się u nas nie działo
Prawo kociego magnetyzmu
Czarne ubrania przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do kontrastu pomiędzy sierścią kota, a kolorem ubrania (tzn. im większy kontrast między jasnością sierści kota a ubraniem, tym większa siła magnetyzmu), jak również wprost proporcjonalnie do chęci zachowania ubrania w stanie „niezasierściowanym”(tzn. im większa chęć pozostania "niezasierścionym" tym większa siła przyciągania kociego włosia) Niektórzy jednak błędnie odczytują to prawo, twierdząc, że siła ostatnia jest odwrotnie proporcjonalna (tzn. im bardzie chcę być "niezasierściony" tym bardziej jestem wolny od kociej sierci.) Jest to oczywistym błędem logicznym, już dawno przez koty dostrzeżonym i paskudnie wykorzystywany.
i na koniec, żeby nie było
II prawo kociej fizyki
Prawo kociego ruchu
Kot będzie się poruszał po linii prostej, chyba że zaistniał dobry powód do zmiany kierunku.
i jeszcze III prawo kociej fizyki, bo mało nas dzisiaj, a i dawno już nic się u nas nie działo
Prawo kociego magnetyzmu
Czarne ubrania przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do kontrastu pomiędzy sierścią kota, a kolorem ubrania (tzn. im większy kontrast między jasnością sierści kota a ubraniem, tym większa siła magnetyzmu), jak również wprost proporcjonalnie do chęci zachowania ubrania w stanie „niezasierściowanym”(tzn. im większa chęć pozostania "niezasierścionym" tym większa siła przyciągania kociego włosia) Niektórzy jednak błędnie odczytują to prawo, twierdząc, że siła ostatnia jest odwrotnie proporcjonalna (tzn. im bardzie chcę być "niezasierściony" tym bardziej jestem wolny od kociej sierci.) Jest to oczywistym błędem logicznym, już dawno przez koty dostrzeżonym i paskudnie wykorzystywany.
czwartek, 27 października 2011
chyba coś w tym jest....
tak wieczorkiem jak co dzień oglądamy sobie blogi naszych zaprzyjaźnionych blogowiczów i co znaleźliśmy? a takie o coś u Graszynki :)
Dlaczego kot jest lepszy od kobiety?
1. Kot wie, że go kochasz i świata poza nim nie widzisz i nie musisz mu tego setki razy powtarzać.
2. Kot żąda tylko jednej miski na dzień i może ona być wypełniona suchą karmą.
3. Kot sam wskakuje do łóżka
4. Kot może oglądać razem z tobą mecze i nie marudzi, że pijesz za dużo piwa.
5. Gdy wychodzisz z kolegami na piwo cieszy się jak głupiec, bo wie, że poleży sobie w spokoju na kanapach.
6. Kot ma własna toaletę i nigdy nie zwraca ci uwagi na pozostawioną podniesioną deskę klozetową
7. Kot obejdzie się bez fryzjera.
8. Kot ma jedno futro na całe życie.
Dlaczego kot jest lepszy od mężczyzny?
1.Kot nie narzeka kiedy dostaje jedzenie z puszki
2. Nie musisz udawać, że podoba ci się to, co twój kot przywlecze do domu.
3. Gdy kot wskoczy na twoje kolana, wystarczą delikatne pieszczoty aby go usatysfakcjonować.
4. Nie musisz nigdy spędzać czasu z matką swojego kota.
5. Nieogolony kot wygląda lepiej niż nieogolony facet.
6. To nic jeżeli kot będzie się ocierał o twoją najlepszą przyjaciółkę.
7. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia... Mężczyzna myśli, że to on jest szczęściem.
Co jeszcze faceta łączy z kotem ?
1. Wrzeszczy kiedy jest głodny.
2. Zawsze pcha się do łóżka.
3. Nie lubi obcinania pazurów.
4. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
5. Ciężko przemówić mu do rozumu.
6. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa.
7. Nie wyjaśnia, czemu zniknął na cały dzień.
nie wiem czy się zgodzic czy nie, bo pisząc to wysługuję się łapkami Ali i nie wiem sam, czy to obraża mnie, Alę, czy Tomka,ale mimo wszystko no coś w tym jest :)
wybaczcie jestem kotem i dziś jakoś mnie naszło i o kotach będzie
więc przedstawiam 1 prawo kociej fizyki:
Prawo kociej inercji
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła (jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem, przebiegająca mysz, ewentualnie jadący na wprost niego tramwaj czy nawet ślepa gosposia odkurzająca dywan).
i tym pozytywnym akcentem kończę. dobranoc.
Dlaczego kot jest lepszy od kobiety?
1. Kot wie, że go kochasz i świata poza nim nie widzisz i nie musisz mu tego setki razy powtarzać.
2. Kot żąda tylko jednej miski na dzień i może ona być wypełniona suchą karmą.
3. Kot sam wskakuje do łóżka
4. Kot może oglądać razem z tobą mecze i nie marudzi, że pijesz za dużo piwa.
5. Gdy wychodzisz z kolegami na piwo cieszy się jak głupiec, bo wie, że poleży sobie w spokoju na kanapach.
6. Kot ma własna toaletę i nigdy nie zwraca ci uwagi na pozostawioną podniesioną deskę klozetową
7. Kot obejdzie się bez fryzjera.
8. Kot ma jedno futro na całe życie.
Dlaczego kot jest lepszy od mężczyzny?
1.Kot nie narzeka kiedy dostaje jedzenie z puszki
2. Nie musisz udawać, że podoba ci się to, co twój kot przywlecze do domu.
3. Gdy kot wskoczy na twoje kolana, wystarczą delikatne pieszczoty aby go usatysfakcjonować.
4. Nie musisz nigdy spędzać czasu z matką swojego kota.
5. Nieogolony kot wygląda lepiej niż nieogolony facet.
6. To nic jeżeli kot będzie się ocierał o twoją najlepszą przyjaciółkę.
7. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia... Mężczyzna myśli, że to on jest szczęściem.
Co jeszcze faceta łączy z kotem ?
1. Wrzeszczy kiedy jest głodny.
2. Zawsze pcha się do łóżka.
3. Nie lubi obcinania pazurów.
4. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
5. Ciężko przemówić mu do rozumu.
6. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa.
7. Nie wyjaśnia, czemu zniknął na cały dzień.
nie wiem czy się zgodzic czy nie, bo pisząc to wysługuję się łapkami Ali i nie wiem sam, czy to obraża mnie, Alę, czy Tomka,ale mimo wszystko no coś w tym jest :)
wybaczcie jestem kotem i dziś jakoś mnie naszło i o kotach będzie
więc przedstawiam 1 prawo kociej fizyki:
Prawo kociej inercji
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła (jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem, przebiegająca mysz, ewentualnie jadący na wprost niego tramwaj czy nawet ślepa gosposia odkurzająca dywan).
i tym pozytywnym akcentem kończę. dobranoc.
środa, 26 października 2011
jakby to... sutasz!?
no baba jak się uprze to nic, no NIC jej nie powstrzyma. tylko sutasz i sutasz. posprzątałaby, może ugotowała coś, ale NIE! żeby jej to jakoś szło, ale NIE! aj szkoda gadać. głodny jestem i tyle... maruderstwo mi się włączyło.
i wisior taki trochę gotycki? koralowce i sutasz.
no to do następnego!
a i szykujcie się na cukierasy...
kolczyki turkusowe z howlitami
wymiankowy przepiśnik dla Ali od Magdy
...że Ala niby... taaa...
no to do następnego!
a i szykujcie się na cukierasy...
wtorek, 18 października 2011
kolczyki sutasz czekoladowo-turkusowe
kolczyki sprezentowane dodarły w końcu do nowej właścicielki Magdy :) więc pokazujemy światu ten mały tworek.
i dla przypomnienia mojej skromnej mordki- JA :)
ktoś chętny do podrapania za uszkiem??
bo ta moja, że tak się wyrażę ekhem.. Pani, to zaczyna wariować na punkcie frywolitki i zamiast mną się zająć to sznurki ciąga....
i dla przypomnienia mojej skromnej mordki- JA :)
ktoś chętny do podrapania za uszkiem??
bo ta moja, że tak się wyrażę ekhem.. Pani, to zaczyna wariować na punkcie frywolitki i zamiast mną się zająć to sznurki ciąga....
wtorek, 11 października 2011
czyżby wena? czyli sutasz ... c.d.
no, proszę Państwa, chyba wena dotarła i do naszego domu. nie dość, że szanowny Małż w końcu poratował ze zdjęciami, to i Alka się zebrała w sobie i powykańczała pozaczynane tworki. chyba Gretta miała rację i warszawska wycieczka natchła kogo trzeba, więc morał taki- trzeba częściej wyjeżdżać, bo i my będziemy mieli spokój i ciszę i jakby nie patrzeć wolną chatę ;) a i oni sobie odpoczną, albo nie, w sumie mało mnie to obchodzi tak w ogóle....
trochę zaległości i trochę poprawionych zdjęć
i to by było na tyle! gorące miałczaki przytulaki z podwiniętym ogonem, bo zzzimno już tak bardzo i wtulać się trzeba :)
trochę zaległości i trochę poprawionych zdjęć
komplet weselny
turkusowo-pomarańczowe z miedzianymi biglami
biało-ecru-zielone z długimi srebrnymi biglami
brocha wielkości środka dłoni
miodowe z miedzianymi biglami
z (niestety) metalowym dodatkiem ale ze srebrnymi sztyftami
zielone żabki z biglami do Swarovskiego
i nowa Ala z Turkuciem w zielonych żabkach
środa, 5 października 2011
dziś chwila bleblania
Alka jest w Warszawie i korzystając z okazji spotkała się z dawno niewidzianymi koleżankami wirtualnymi i tymi, które tu się osiedliły, więc się dobrze bawi, a my usychamy z tęsknoty :( ale nie o tym. dowiedziałem się, że postanowiła odwiedzić sklep, gdzie sprzedawana jest biżuteria Dori Csengeri i wiecie co? zawiodła się.... krzywo, odstająca żyłka, słabo ściągnięte, nieładnie podcięta i przyklejona skórka od tyłu... może akurat trafiła na takie egzemplarze, ale nie były one absolutnie warte tego tysiąca złotych jakie trzeba było za nie zapłacić. może nie powinniśmy krytykować innych, którzy są w tym mistrzami, kiedy sami raczkujemy w tej technice, ale spodziewaliśmy się zdecydowanie lepszych prac.
niedziela, 2 października 2011
dzisiaj na różano
Alka od jakiegoś czasu pracowała nad kompletem retro różanym dla pewnej przesympatycznej osóbki- miał być z jednoskładnikowcem, którego wszyscy szczerze nie lubimy, ale to nie dla nas, więc przełknęliśmy to. zdjęcia do bani, ale to już chyba każdy się przyzwyczaił... może nie warto ich zawsze robić na ostatnią chwilę przed oddaniem zmówienia, tylko trochę nad nimi popracować? no trudno, jest co jest :)
wieszaków w ogóle nie pokaże, bo na zdjęciach wcale a wcale do siebie nie podobne.
i ekspresowe zamówienie na 50 urodziny mamy, robione w czasie 12-godzinnej zmiany w pracy- podwójne pudełko na wino. napis jest pismem zamawiającej stransferownym na drewno, żeby było bardziej od niej.
i to by było na tyle :)
wieszaków w ogóle nie pokaże, bo na zdjęciach wcale a wcale do siebie nie podobne.
i ekspresowe zamówienie na 50 urodziny mamy, robione w czasie 12-godzinnej zmiany w pracy- podwójne pudełko na wino. napis jest pismem zamawiającej stransferownym na drewno, żeby było bardziej od niej.
i to by było na tyle :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)