w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

sobota, 11 grudnia 2010

bombkowo

Zbliżają się święta wielkimi krokami, więc czas najwyższy pokazać co tym razem zboaboliła moja Pani. Doszedłem do wniosku, że nie mogę być na zdjęciach z jej pracami, bo przecież ja je robię ;) Kontynuując myśl- na zdjęciach będzie Turkuć :) A wracając do świąt, to nastrój w domku mało świąteczny, ciągle tylko praca, praca, praca... nawet nie ma mnie kto za uszkiem podrapać....

1.
 - za dużo 3D pod bałwanem...
 - złota zamieć nad oknem? :)

2.
 - krzywooooooo
 - tu może być

3.
 - jakaś taka pusta
 - a tu w ogóle bieda...

4.
 - serwetka z jemiołą puściła kolor :D

 - w sumie ładny krak, ale go tu nie widać



- i z tego wszystkiego to Turkuć jest najładniejszy

Zakończę post głęboką refleksją- miałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł!

8 komentarzy:

  1. Bombki są świetne :) Widziałam kotku z jakim zaangażowaniem Twoja Pani je robiła.
    Muszę powiedzieć, że ciekawie zaprezentowane prace. Jednak kotek patrzy na nie troszkę za bardzo krytycznie- a nie potrzebnie ...:P
    Sama bym chętnie powiesiła taką bombkę na swoją choinkę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no, sówki są przegenialne. Zwłaszcza, że sowy, to nic innego, tylko koty ze skrzydłami. Polecam poobserwować, albo patykiem pobawić się w zoo z taką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kotu - znajdź sobie jakieś ciepłe miejsce za kaloryferem i śpij, jak na porządnego kota zimą przystało ;) nie znasz się, to ni komentuj; jeżeli mogę się wtrącić i skomentować Twoje oceny:
    - wcale nie za dużo 3D pod bałwanem
    - złota zamieć? całkiem niezła interpretacja tych malowniczych mazów
    - krzywo? hmm ... ja bym raczej powiedziała "handmade" - całkiem niezły klimacik wyszedł
    - może być??? ta jest boska
    - pierwsza elfikowa - słodka; no może jakież mini cienie po bokach ... ale niekoniecznie
    - druga elfikowa - tu faktycznie czegoś brakuje, najmniej udana - chociaż w sumie poprawna
    - prakudrowe - jak się komuś nie podobają, to mogę swój adresik wysłać :) ta z rozmytą jemiołą lepsza - cienie się samoczynnie zrobiły; idealnie by pasowała na ojej choince
    - złota - w sumie ładny krak, ale mało wyrazista

    to by było na tyle
    zawsze szczera konstancja8 :))

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki za opinie, przekażę Alicji,
    i zapomniałem nadmienić, że te bombki są pokazane z dwóch stron :) więc nienajgorzej to w sumie razem wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocie, jesteś takim samym diabełkiem jak moja Puma... Dla mnie krowa wymiata, krowiej bombki to jakem żywa nie widziała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie też krowia bombka jest najfajniejsza no i elfiki bo lubię te klimaty. A miałczyński marudzi bo nie ma bombki z kotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Scotta, rzeczywiście! cóż za niedopatrzenie, no teraz to muszę bombkę z kotem poczynić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombki świetne, pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń