w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

wtorek, 14 czerwca 2011

rękodzieło, czyli rękami zdziałała ;)

no i zdziałała.... ciasto z przepisu od Magdy
śmietanowiec na biszkoptach z galaretką i świeżymi truskawkami
no coś wspaniałego, sami zobaczcie :)




inspiracja kolczykowo- sutaszowa tu zadziałała, to znaczy zadziała, bo zestaw kolorystyczny pobudza wyobraźnię...

i jeszcze poranne tulenie i patrzenie z góry na Miałczyka

10 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że smakowało, a kolory istotnie inspirujące artystyczne dusze :)
    Wyszło pięknie

    OdpowiedzUsuń
  2. O rety, jakoś zgłodniałam! :)))
    Smakowicie wygląda, szkoda, że jestem na diecie ;)

    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. O jaki fajne ciasto! Ale mi ochoty narobiła ta Twoja Pani :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pysznie :) Aż mi ślinka cieknie :))
    Moja mama zawsze robiła śmietanowiec jak byłam mała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie ma co monitora ślinić! robić Kochane, robić! :D przepis u Magdy na blogu (link w poście)

    OdpowiedzUsuń
  6. przez chwilę myślałam, ze ten efekt na cieście jest "ręcznie malowany" hahah galaretkowe decu hihih
    Ale to smakowicie wygląda!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę miała kolorowe sny :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobre ciasto, jadłam kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń