w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

czwartek, 14 lipca 2011

projekt 'dom weselny' odsłona druga

i dalej coś tam robią z dala od domu, więc co dokładnie robią to nie wiem..... wiem tyle ile zobaczę na zdjęciach.
dzisiaj lampa:



i skończona polakierowana półka:




chciałoby się krzyknąć "włala!" ;)

5 komentarzy:

  1. Ta lampa jest niesamowita! Jak żywa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się właśnie w tym miejscu Tobie kłaniam i czoła chylę :) świetna praca!
    z czystym sumieniem możesz krzyczeć 'włala'!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampa jest po prostu trójwymiarowa! Coś niesamowitego! Siedzę teraz jak zaklęta i podziwiam ;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. To świetny pomysł na dopakowanie jeszcze paru mebli na, które nie ma miejsca w domu :)))))

    OdpowiedzUsuń