i jeszcze boczek ;)
w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:
Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)
wtorek, 8 lutego 2011
zagazowany klucznik
zagazowana herbaciarka się ogółowi ludzkości podoba, więc dostaliśmy zamówienie na klucznik w podobnym stylu, ale z innym kwiatem, którym jest nasza ukochana magnolia :D niestety nie mamy czasu (tzn ja bym znalazł, ale Alicja nie bardzo) na wdawanie się w szczegóły, więc po prostu zdjęcia:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super klucznik, świetnie wygląda podcieniowana magnolia, ladny kolor bejcy. Jeszcze nic nie robiłam z gazą, ale jak patrze na Twoje prace to chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHeh a ja dla odmiany z gazą zrobiłam, ale nie skończyłam pracy:(
OdpowiedzUsuńNie wpadła bym nawet na to, by zagazować klucznik.. efekt powala:) śliczny:)
świetna praca :)
OdpowiedzUsuńHahaaaa!! Ale numer :) Właśnie mam na tapecie deseczkę z gazą pod spodem a na wierzchu magnolia - zastanawiałam się czy to będzie ładnie jak musnę troszkę patyną po tej gazie. A tu mam odpowiedź :))) Klucznik rewelacyjny! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWy to zagazować potraficie:) Ja jeszcze nic w tym temacie nie poczyniłam, ale kiedyś będzie trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńOxi, Agnieszka próbujcie z gazą, fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńJufima, kończ pracę i pokazuj!
Jagna- buziak dla Ciebie
Iv- dziękuję :)
Witam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki u mnie i udział w moim candy :) Życzę szczęścia w losowaniu! :)
I bardzo się cieszę, że dzięki temu mogła tutaj trafić. Zostaję z przyjemnością! :)
Pozdrawiam cieplutko! :)
Mariola
Ala- możesz w Bolcu nawet możemy zrobić razem :D
OdpowiedzUsuńMariola- ciesze się, że Ci się u mnie podoba :*
nie bardzo wiem co to znaczy, że coś jest "zagazowane", ale bardzo fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńskrzyneczka wygląda rewelacyjnie, szczerze podziwiam...