weny brakuje, więc posiłkujemy się starociami. obrazek leżał miesiąc na dokończenie 7 krzyżyków, policzone, zaprotokołowane- dosłownie 7. oczywiście maki, no bo co innego...
a co u nas? standardowo, słońca trochę mało, ale mamy wiarę-kiedyś wróci. Turkuć jak zwykle się leni, a ja jak zwykle niefotogeniczny, szczególnie gdy tak szaro i ponuro. mruczaki dla wszystkich odwiedzających :)
... i piękne maki wytańcowały! :)
OdpowiedzUsuńMiałczyńskiego drapię za uszkiem :)) a jego Panią pozdrawiam słonecznie! :)
Mariola
Witam serdecznie. Widzę, że ty też niezła kociara jesteś hehe.
OdpowiedzUsuńWzorkami kwiatków oczywiście, że się podzielę tylko muszę je znaleźć na płytkach ze schematami.
Kochana ja mam wenę jak diabli ale kompletnie brak czasu-tyram jak szalona. Bardzo ładny obrazek. Talent masz widać do wszystkiego. Buziak dla Ciebie. Tęskni mi się za Tobą-teraz Twoją kawkę popijam.
OdpowiedzUsuńmaczki urocze :)
OdpowiedzUsuńTęsknię za makami. Ostatnio zamarzyło mi się przenieść gdzieś, gdzie maki bujałyby sie majestatycznie na wietrze. A Turkuć, to męska wersja mojej ŚP Piranii. Jak to możliwe, że każdy z moich kotów ma w Świecie według Miałczyńskiego swoje alter ego? Hę?
OdpowiedzUsuńSerdeczności M.
Aluta! to Ty wyhaftowywujesz rowniez? O_O No bestio uzdolniona!
OdpowiedzUsuńA wiosna sie dziele! Niech juz "strace" te kilka stopni! w koncu mialam ich dzisiaj ze 20 + slonko, to Wam podesle :)
Siostra
dzięki dziewczyny :) miło czytać takie słoneczne komentarze. u nas dziś też słonecznie, ale póki co -2....ślemy całusy
OdpowiedzUsuń