w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

wtorek, 28 czerwca 2011

niby to już było, ale...

na pierwszy rzut wisior na zamówienie,
mama Ali stanowczo zakazała zrobienia identycznego, więc jest podobny


oraz ciąg dalszy kompletu z wijącymi się liściami, czy liśćmi- jestem kotem nie muszę umieć odmieniać :)


a na tapecie mamy dwa lustra, jedno mleczowe, drugie różane - oba skończone, ale słońca do zdjęć nie ma niestety już i jeszcze dwa chusteczniki, czyli Ala nie nudzi się w pracy :D
a tak i jeszcze mega duże zamówienie.... ale o tym kiedy indziej.

1 komentarz:

  1. Piekne te Twoje sutaszki!! Szczególnie przypadły mi do gustu czarno-czerwone koczyki z poprzedniego postu, piekne są!!
    Lusterko i rameczki bardzo urokliwe.

    OdpowiedzUsuń