komplet sutasz dla Arlety (tak, to już drugi) na wesele, kolory- śliwka, ecru, Svarki szare z odzysku. Planowana wymiana sznurka, pleciony jedynie do zdjęcia. Ponownie miał być minimalistyczny, więc nie ma tu mowy o wyżyciu się twórczym, więc za prośbą Aluty, apeluję- czekam na zamówienie z wyzwaniem, skomplikowane.
Kocie prawo, czyli Kocie Dni Tygodnia- dziś niedziela:
Niedziela (ang. Fullday)
Dzień nieaktywności, bardzo męczący. Za dnia układamy się na najchętniej używanym fotelu, wieczorem na samym środku łóżka, najlepiej w poprzek, w pozycji wyciągniętej. Śpimy. Jeśli nie śpimy, po prostu leżymy, nie zmieniając pozycji. Nie podzielimy się miejscem z nikim.
(autor- HARY)
Bardzo ładny ten komplecik wyszedł, gratuluje cierpliwośći. Agnieszka
OdpowiedzUsuńMina Ali mówi sama za siebie:))musiało byc nieciekawie:))))miziam lenia za uszkiem:)))też lubię takie leniwe niedziele:))))z wyciąganiem się na łóżku:)))))buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńCzeeepiasz się! Obszywanie swarovskich to wielkie wyzwanie, a komplet wyszedł rewelacyjnie, jak zawsze z resztą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPomimo miny, piękne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuń