w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

poniedziałek, 15 listopada 2010

konkursowa baba taboretowa!

w męskim gronie praca okrzyknięta mianem- bez sensu, czarna, nudna...

eeee, siadać na niej nie będę,pazurków poostrzyć nie można, bo śliskie to takie, eee. Lepiej drapak by nowy nam zrobiła, a nie dupy na taboret nakleja.







a Wy co o tym myślicie?
temat wyzwania to "AKT- piękno kobiecego ciała"

12 komentarzy:

  1. Ta pupcia idealnie pasuje do tego taboretu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam Ci serdecznie pogratulować pomysłu i wykonania no i czemu się nie chwalisz, że wygrałaś nagrodę za ten stołek????

    OdpowiedzUsuń
  3. no jak to nie... przeca się pochwaliłam! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Siostra
    To sie chyba nazywa walka... stolkiem! ;)

    Swietny jest! nie ma co!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak przypuszczałam, że miałaś jakąś teorię do tego dzieła......nie rozszyfrowałam jej sama, ale byłam pewna, że rozmieszczenie fotek nie było przypadkowe. Moje uznanie.... i dodaję jeszcze do tego głos mego M, który okrzyknął taboret najlepszą pracą !

    OdpowiedzUsuń
  6. takiego zadka znaczy się zydla bym sie nie powstydziła :-) i chętnie bym na nim przysiadła - na zydlu znaczy się, choć z drugiej strony zal by mi było zaslaniać tak cudny widok :D

    A na poważnie - praca REWELACYJNA, przemyślana, świetna! Od początku była moim faworytem.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję, przez Was pęknę z dumy i moje ego mnie przerośnie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż..... trudno mi uwierzyć, że jakiemuś facetowi ten taborecik nie przypadł do gustu, naprawdę trudno....

    Zarówno pomysł jak i realizacja do końca przemyślana. Podoba mi się to co zrobiłaś, w jaki sposób ta banalnemu przedmiotowi nadałaś klasy i szyku.

    Pozdrawiam
    Ivonn

    OdpowiedzUsuń
  9. Drogi Miałczyku, na Twoim miejscu też bym nie siadała na takim taborecie. Nie dość, że twardy, bez pluszu to jeszcze ten zydelek taki mały, że pupa się nie mieści. Fajny pomysł miała Ta Twoja Alicja, ale chyba tworząc go nie myślała o Tobie, tylko o chudych anorektykach ludziach. Buziaki Miałczyku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje wygranej, piękny taborecik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Osobiście głosowałam na ten taboret, bo zrobił na mnie oggggromne wrażenie!

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż, pomysł może dobry, ale nie na taboret,sprawia wrażenie jeszcze bardziej twardego, niż jest.

    OdpowiedzUsuń