wiem, że marnie u nas z tym rękodziełem ostatnio, ale wierzcie mi na słowo- tylko na blogu!! Alka tak rękodzielniczy w zaciszu domu, że aż wióry lecą. może nie jakoś systematycznie, ale zapewniam- efekt będzie, no jakiś tam ... ale będzie.
dziś druga odsłona zakładki potworzastej- tym razem dla mamy Jagody, więc jagodowy potwór (tam gdzie jest na dole niebieski to właśnie jagodowy, tylko aparat nas nie lubi w dalszym ciągu)
do tego Ala stwierdziła, ze nie robiła wianka już chyba ze sto lat (ja nie wiem czy ona tyle żyje, ale skoro tak mówi...). wianek zrobiła i dała w prezencie królikom
i kocie prawko ;)
Ala robi prawko, więc strzeżcie się....
i na poważnie...
Kocia irytacja zwiększa się wprost proporcjonalnie do jego zakłopotania i ilości ludzkiego śmiechu.
hahah! rewelacyjna zakładka :D i jaki śliczniasty królik!
OdpowiedzUsuńPotworzaście superaśna ta zakładka ;) Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAch - jak dawno nie robiłam wianków - wogule zapomniałam że coś takiego istnieje - królik pięknie wygląda w otoczeniu wianka i trawy - piękne wiosenne kolory - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch - jak dawno nie robiłam wianków - wogule zapomniałam że coś takiego istnieje - królik pięknie wygląda w otoczeniu wianka i trawy - piękne wiosenne kolory - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia wianka
OdpowiedzUsuńuroczy potworek :)
OdpowiedzUsuńMy też majówkowy wianek uwiłyśmy,ale dostał się kotu nie królikom:))))kot go poprzymierzał,przystroił się w niego i zostawił na płocie:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałczyku i Alicjo:)zapraszam do odbioru serduszka na moim blogu:))))
OdpowiedzUsuńPrześliczny królis! Ja tez wianka nie robiłam ze 100 lat hehe:) a kiedyś często robiłam z kwitów konieczyny.
OdpowiedzUsuńKróliczki to prawdziwi koneserzy mleczy:)
OdpowiedzUsuń