Wiem, miało nie być już ślubnych dupereli, ale... no ALE to w zasadzie jest na ślub a nie ślubne, więc myślę, że mi wybaczycie. Butelka w zasadzie wyzwaniowa, bo trzeba było ugryźć temat zawiązku motocyklisty i koszykarki :)
serducho z glinki samoutwardzalnej i piłki też :)
i jeszcze powrót do przeszłości, a w zasadzie to powrót do przeszłościowego tworzenia, czyli akcesoria dla wędkarzy muchowych. a tu pudełka na zamówienie....
to z muchą do Warszawy poleciało, a te w pstrągową skórę do Islandi.
i jeszcze na koniec końców Alicja w wisiorze sutasz zamówionym i dostarczonym nowej właścicielce
pozdrawiam przymilaśnie.
Miauczyk.
piekne dzieła :)
OdpowiedzUsuńbutelka jest genialna ;)
OdpowiedzUsuńpozostałe prace oczywiście też piękne ;)
pozdrawiam
piękny wisior:))))))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace, dlatego chciałabym Cię zaprosić na www.qrkoko.pl, gdzie z okazji przeprowadzki na nową stronę organizuję konkurs z nagrodami rzeczowymi. Zachęcam do udziału :)
OdpowiedzUsuńNic się nie zmieniłaś, ślicznie wyglądasz
OdpowiedzUsuń